Cholera (Krasiński, 1912)/1. Miejsce wyd. 1. Naprzeciw wielkiego ołtarza, w kościele Augustyanów w Wiedniu, Canova wzniósł arcyksiężniczce austryackiej pomnik z marmuru kanaryjskiego. Jest to grobowiec na rozcież otwarty. Z jednej strony lew, z drugiej duch. Anioł i zwierzę, oboje spokojni, jakby uśpieni, a pomiędzy nimi postać
Čeština: Praha-Bubeneč, Královská obora. Pomník z roku 1861 na památku silnice, kterou nechal postavit Karl svobodný pán von Mecséry de Tsoor (*19. 1. 1804, † 12.
A recent review reported that obesity interventions combining diet and physical activity elements had small associations with reducing body mass index (BMI) z scores (−0.05; 95% CI, −0.10 to −0.01) in children aged 6 to 12 years but did not affect BMI (calculated as weight in kilograms divided by height in square meters). 8 Most of the
Edytuj. Pomnik Polsko-Radzieckiego Braterstwa Broni. Pomnik Polsko-Radzieckiego Braterstwa Broni (potocznie zwany Pomnikiem Czterech Śpiących) – nieistniejący obecnie pomnik, ulokowany przy ul. Targowej ( pl. Wileński) na Pradze Północ. Był to pierwszy pomnik ustawiony w powojennej Warszawie, został odsłonięty 18 listopada 1945 roku.
Suppose a random sample of 50 U.S. residents and 40 Australians is obtained. Consider the random variables described below: X: the number of US residents (out of 50) with blood type AB. Y: the number of Australians (out of 40) with blood type AB. Z: the total number of individuals (out of 90) with blood type AB.
Památník Ležáky je spravován Památníkem Lidice. Bývalá kamenická osada Ležáky sloužila za druhé světové války jako úkryt parašutistů skupiny SILVER A s radiostanicí Libuše vyslané z Londýna. Osud osady se naplnil 24. června 1942, kdy do Ležáků vtrhli němečtí nacisté. Všichni obyvatelé kromě dvou dětí byli
4jnwMD. Na zakończenie piątkowej wizyty w Berlinie premier Mateusz Morawiecki złożył kwiaty pod Pomnikiem Pomordowanych Żydów Europy. Został on poświęcony pamięci sześciu milionów Żydów, którzy padli ofiarą ludobójczej polityki władz hitlerowskiej Trzeciej 10 maja 2005 roku Pomnik Pomordowanych Żydów Europy to dzieło amerykańskiego architekta Petera Eisenmana. Składa się z 2711 betonowych bloków, ustawionych na terenie o powierzchni 19 tys. metrów kw. Nierównomiernie rozmieszczone stele o zróżnicowanej wysokości tworzą labirynt. Twórca wielokrotnie wyjaśniał, że kolumny nie posiadają żadnego określonego znaczenia i każdy może je interpretować zgodnie ze swoją wrażliwością i budowy monumentu wyszła w 1988 roku od grupy niemieckich intelektualistów, skupionych wokół dziennikarki Lei Rosh oraz historyka Eberharda Jaeckla. Decyzję o budowie Bundestag podjął 25 czerwca 1999 uroczystości odsłonięcia pomnika uczestniczyli przedstawiciele najwyższych władz Niemiec, w tym ówczesny prezydent Horst Koehler oraz kanclerz Gerhard Schroeder. Ówczesny przewodniczący Bundestagu Wolfgang Thierse powiedział o pomniku, że "przypomina o największej, najstraszniejszej zbrodni nazistowskich Niemiec - o próbie unicestwienia całego narodu".Pomnik na zgliszczach hitlerowcówPomnik Holokaustu znajduje się w centrum miasta, między Bramą Brandenburską, parkiem Tiergarten i Placem Poczdamskim, niedaleko siedziby Bundestagu. W pobliżu znajdowało się centrum hitlerowskiej władzy - z kancelarią Rzeszy oraz bunkrem Hitlera i innych przywódców Trzeciej budowy pomnika wyniósł 27,6 mln podczas wizyty w Berlinie, Morawiecki spotkał się z kanclerz Niemiec Angelą Merkel, z którą rozmawiał o współpracy politycznej i gospodarczej, przyszłości UE i przyszłym budżecie unijnym oraz o polityce mm\mtom / Źródło: PAP
Jak duży może być pomnik? Te najsłynniejsze, jak Statua Wolności czy Chrystus z Rio de Janeiro, choć powszechnie znane, wcale nie należą do największych. Górują nad nimi gigantyczne, ale mało znane monumenty z różnych zakątków Budda z LushanJak duży może być pomnik? Te najsłynniejsze, jak Statua Wolności czy Chrystus z Rio de Janeiro, choć znane na całym świecie, wcale nie należą do największych. Oto lista najbardziej imponujących gigantycznych pomników z całego potraktować to zestawienie bardzo dosłownie, byłoby dość monotonne i sprowadzałoby się do wymienienia kolejnych buddyjskich posągów z różnych części Azji. Z tego względu znajdą się w nim pomniki nie tylko wielkie, ale na swój sposób nietypowe i wyróżniające się nie tylko wysokością (pełną listę największych pomników świata można znaleźć na tej stronie).Wielki Budda z LushanJak wspomniałem, czołówka najwyższych pomników świata to wyobrażenia Buddy, będące z reguły dziełem ostatnich lat, gdy najbardziej wyjątkowe buddyjskie pomniki były już tylko wspomnieniem. Chodzi o dwa posągi z Bamianu w Afganistanie, o wysokości 53 i 19 metrów, wykute w skale w VI wieku. Przetrwały półtora tysiąca lat do czasu, aż stały się solą w oku dla talibów, którzy w imię swojej religii zniszczyli ten wyjątkowy zabytek i dzieło sztuki ogniem talibów spotkały się z ciekawym odzewem w Chinach. Po zniszczeniu afgańskich pomników powstał tam pomysł, by jako odpowiedź na to bezprzykładne barbarzyństwo zbudować jeszcze większy pomnik Buddy. Tak też się stało. Największa na świecie statua - Wielki Budda z Lushan - mierzy 208 metrów łącznie z budynkiem, na którym jest umieszczona, i cokołem symbolizującym wielki kwiat pomnik ma 128 metrów. Niewiele mniejszy jest Laykyun Sekkya – 116-metrowy posąg Buddy w Mjanma (dawniej Birma) i wzniesiony w Japonii w latach 90. 110-metrowy posąg Ushiku Daibutsu. O jego rozmiarach dobitnie świadczy fakt, że np. palec Buddy mierzy aż siedem metrów!Wielki Budda z LushanWieża DżuczeW 1982 roku, w dniu 70. urodzin Kim Ir Sena, Korea Północna ogłosiła oficjalne otwarcie Wieży Dżucze. Choć nie brakuje opinii, że ten 150-metrowy pomnik to tak naprawdę północnokoreańska wersja pomnika Waszyngtona, budowla opiera się na koreańskiej symbolice i jest hołdem złożonym przywódcy i głoszonej przez niego idei DżuczeOznaczała ona całkowitą samowystarczalność państwa, które miało być samodzielne w każdej możliwej kwestii – od ideologii, poprzez politykę, ekonomię, aż po zbudowano z 25550 granitowych bloków, każdy z nich ma symbolizować dzień życia Kim Ir Sena. Obłożono ją białymi kamieniami pokrytymi 70 wyżłobieniami, co nawiązuje do 70. urodzin przywódcy wieży wzniesiono mniejsze pomniki, w tym 30-metrowe postaci trzymające sierp, młot oraz pióro, co miało symbolizować rolnika, robotnika i intelektualistę. W pobliżu znajduje się również 6 mniejszych 10-metrowych pomników, nawiązujących do różnych aspektów idei DżuczePomnik cesarzy Yan i HuangSłynna góra Rushmore z głowami amerykańskich prezydentów wydaje się wielkim pomnikiem, jednak istnieje na świecie podobny pomnik, przy którym amerykański symbol jest cesarzy Yan i HuangPod koniec XX wieku w chińskim mieście Zhengzhou rozpoczęto budowę pomnika legendarnych władców – Żółtego Cesarza Huang Di i jego brata, czczonego jako bóstwo Płomiennego Cesarza, Yan Di. Na pół mityczne postacie nie tylko doprowadziły do zjednoczenia konkurujących plemion nad Żółtą Rzeką. Żółty Cesarz uważany jest za wynalazcę pisma, kompasu, koła garncarskiego, kalendarza, astronomii, matematyki i dwudziestu latach dzieło było gotowe. Pomnik braci uważanych za twórców Chin mierzy 106 metrów wysokości. Dla porównania, słynne głowy amerykańskich prezydentów mają po 18 cesarzy Yan i HuangPomnik Piotra WielkiegoW połowie lat 90. Rosja borykała się z poważnymi problemami ekonomicznymi. Nie przeszkodziło to w realizacji pomysłu uczczenia 300 lat rosyjskiej floty. Za jej twórcę uważany jest Piotr Wielki, który jako pierwszy rosyjski car podróżował za granicę. Część podróży odbywał incognito. Zainteresowany budową okrętów, zatrudnił się jako cieśla w jednej z holenderskich Piotra WielkiegoWszechstronne wykształcenie i obycie w świecie sprawiło, że Piotr drakońskimi metodami wymusił modernizację kraju, chcąc zrobić z niego imperium czerpiące z zachodnich wzorców. Reformy Piotra stały się fundamentem późniejszej potęgi kraju, a pod jego rządami Rosja zdobyła rozległe tereny nad Bałtykiem, co umożliwiło budowę portów i rozwój w latach 1996-97 w Moskwie pomnik został zaprojektowany przez gruzińskiego rzeźbiarza Zuraba Cereteliego. Aby odpowiednio go wyeksponować, zbudowano najpierw sztuczną wyspę, na której wzniesiono 98-metrową Piotra WielkiegoMatka Ojczyzna wzywaKolejny z wielkich pomników, nieprzedstawiający Buddy, również wzniesiono w Rosji. Jest to monumentalna pamiątka i hołd oddany żołnierzom walczącym w Stalingradzie. Walki o to miasto uznawane są za symboliczny przełomowy punkt w drugiej wojny światowej (Niemcy po raz pierwszy nie tylko zostali powstrzymani, ale też ponieśli druzgocącą klęskę).Pierwotne plany zakładały, że 36-metrowy pomnik będzie przedstawiał kobietę niosącą czerwony sztandar z klęczącym przed nią żołnierzem. Jako lokalizację pomnika wybrano Kurhan Mamaja w Wołgogradzie, jak po zmianie nazwy określano dawny Stalingrad, gdzie pochowano ponad 34,5 tys. obrońców czasem koncepcja pomnika została jednak zmieniona, a sama statua urosła do 86 metrów, stając się w 1967 roku największym pomnikiem na świecie. Dla porównania, Statua Wolności mierzy bez postumentu 46 metrów. Pomnik Matka Ojczyzna wzywa jest jednak zagrożony – zmiana poziomu wód gruntowych spowodowała, że odchylił się od pionu o 20 centymetrów i jeśli przechył będzie się powiększał, tej wielkiej budowli grozi Ojczyzna wzywaPomnik Afrykańskiego OdrodzeniaWzniesiony na początku wieku najwyższy w Afryce pomnik to wyjątkowo kontrowersyjne dzieło. Na pomysł, by go zbudować, wpadł prezydent Senegalu, Abdoulaye Wade. Według jego zamierzeń wykonana z brązu, wzniesiona w Dakarze statua ma symbolizować wyjście Afryki z wieków ignorancji, nietolerancji i rasizmu. Idee całkiem szczytne, ale gorzej z praktyką. Dlaczego?Pomnik Afrykańskiego OdrodzeniaAbdoulaye Wade już na wstępie zagwarantował sobie 35 proc. wpływów z zysków generowanych przez pomnik. Aby było jeszcze zabawniej, do zaprojektowania i wykonania wielkiej budowli zatrudniono specjalistów z Korei Północnej, którzy stworzyli dzieło wielkie, ale całkowicie oderwane od lokalnej przykładem ignorancji twórców jest fakt, że jako symbol muzułmańskiego kraju (muzułmanie to 94 proc. mieszkańców Senegalu) wybrano 49-metrowe przedstawienie postaci ludzkich. Na dodatek półnagich, co wywołało zrozumiały skandal i protesty mieszkańców. Wielu komentatorów zwraca również uwagę na kuriozalny widok, jaki tworzy monumentalny socrealistyczny pomnik na tle Afrykańskiego OdrodzeniaStatua WolnościTen najsłynniejszy obok góry Rushmore amerykański pomnik tak naprawdę nie jest wcale amerykański. Jego twórcą jest francuski rzeźbiarz Frédéric Auguste Bartholdi, a sama statua to połączenie dwóch Francuzek – ma twarz matki rzeźbiarza i ciało jego kochanki. Wewnętrzną, stalową konstrukcję wykonał twórca słynnej wieży, Gustaw WolnościPomnik został w całości zrobiony we Francji – zbudowano go i w 1884 roku w gotowej postaci przekazano amerykańskiemu ambasadorowi jako dar z okazji setnej rocznicy uchwalenia Deklaracji niepodległości. Pomnik został następnie rozebrany na części i przetransportowany do Stanów z ideą towarzyszącą jego powstaniu ma upamiętniać sojusz Francji i walczących o niepodległość Amerykanów, a jego pełna nazwa to Wolność opromieniająca świat. Statua od stóp do końca znicza ma 46 metrów, ale ponieważ została umieszczona na XIX-wiecznym forcie strzegącym ujścia rzeki Hudson, razem z podstawą sięga 93 metrów wysokości. W głowie zlokalizowano dostępny (z przerwami) dla turystów punkt widokowy. Kolejny, zamknięty dla zwiedzających punkt widokowy znajduje się w WolnościPomnik Czyngis-chanaPrzed wiekami Mongołowie opanowali większość znanego świata – ich imperium rozciągało się od Korei, poprzez Chiny, Bliski Wschód i Ruś, sięgając Europy. Koczownicze plemiona w ciągu zaledwie kilkudziesięciu lat stworzyły drugie największe w dziejach państwo, ustępujące tylko nieznacznie późniejszemu o wiele wieków Imperium Czyngis-chanaTwórcą mongolskiej potęgi był Czyngis-chan, znany wcześniej jako Temudżyn. Pamięć o tym niezwykle utalentowanym władcy trwa w Mongolii do dzisiaj, a bogacące się państwo na początku wieku rozpoczęło budowę monumentalnego pomnika swojego najsłynniejszego Czyngis-chana to największe na świecie wyobrażenie człowieka na koniu. Wzniesiono go w 2008 roku w miejscowości Tsonjin Boldog, 54 kilometry na południe od stolicy kraju, Ułan Bator. Pomnik ulokowano na budynku mieszczącym muzeum historii Mongolii. Na głowie konia znajduje się taras widokowy. Można się tam dostać windą wkomponowaną w koński Czyngis-chanaPomnik Chrystusa KrólaNa liście największych pomników nie mogło zabraknąć polskiego akcentu. Jest nim największa na świecie rzeźba przedstawiająca Chrystusa – większa nawet od słynnego pomnika z Rio de Janeiro. Pomnik wzniesiony dzięki staraniom miejscowego proboszcza i ofiarności okolicznych mieszkańców powstał w 2010 roku. Umieszczono go na nasypie z kamieniu i gruzu, wraz z koroną liczy 36 Chrystusa KrólaZgodnie z intencjami twórców jego wymiary mają znaczenie symboliczne – 33 metry posągu symbolizują lata życia Jezusa, a 3-metrowa korona ma odnosić się do 3 lat, w czasie których głosił swoje świecie istnieje tylko kilka figur Jezusa o podobnych rozmiarach. Poza wspomnianym posągiem w Rio de Janeiro w 2011 roku w Limie stanęła figura Chrystusa Pacyfiku, która wraz z podstawą ma wysokość 37 Chrystusa KrólaŁuk zjednoczeniaMogłoby się wydawać, że największe łuki triumfalne powstawały w starożytnym Rzymie. Nic bardziej mylnego – największy na świecie pomnik w formie łuku powstał bowiem w Korei zjednoczeniaMimo ogromnych problemów gospodarczych tego kraju władze nie zaniedbały wznoszenia dowodów swojej wielkości. Poza opisywanym na łamach Gadżetomanii Hotelem Zagłady w 2001 roku rozpoczęto budowę Łuku gigantyczny pomnik ma upamiętniać głoszoną przez Kim Ir Sena ideę zjednoczenia obu Korei i przedstawia dwie 30-metrowe Koreanki, reprezentujące Północ i Południe, trzymające w rękach kulę ziemską z mapą zjednoczonego zjednoczenia
Szliśmy zobaczyć Bramę Brandenburską, kiedy po drugiej stronie ulicy ujrzeliśmy rzędy betonowych bloków różnej wysokości zajmujące cały kwartał ulic. Stanęliśmy jak wryci. - To chyba Pomnik Holokaustu - powiedziałam. - To nie może być nic innego - potwierdził mój mąż Jon. Jako Żydówka zawsze mam mieszane uczucia, kiedy odwiedzam takie miejsca. Z jednej strony odpychają mnie potworności, o których przypominają; z drugiej - przyciąga mnie to, że pomagają uświadamiać i rozumieć skalę tamtych wydarzeń. Jednym z powodów, dla których przyjechałam do Berlina, było właśnie to, co Niemcy nazywają "kulturą pamięci" - pełna świadomość zbrodni popełnionych przez nazistów i próba upamiętnienia ich ofiar w ponad stu miejscach w całych Niemczech. Liczba turystów odwiedzających Berlin wzrosła już w tym roku o 10%, turystów z Izraela - aż o 32%. Oficjalna nazwa monumentu to Pomnik Pomordowanych Żydów Europy. Jego budowę zakończono w 2005 roku według projektu architekta Petera Eisenmana. Łącznie ustawiono 2711 betonowych bloków - steli, między którymi można swobodnie chodzić. Każdy zwiedzający sam może wybrać, którędy wejść do tego labiryntu i którędy z niego wyjść. Betonowe bloki są gładkie i zimne w dotyku. Przypominają mi trumny albo macewy. Zapytałam przewodnika, czy taka właśnie była intencja autora. - Architekt nie sięgnął po żadną konkretną symbolikę, chciał, aby każdy, kto ogląda ten monument, zdecydował się na własną interpretację - usłyszałam w odpowiedzi. Ale to, co widać na ziemi, to tylko połowa monumentu. Pod betonowymi blokami znajduje się podziemne muzeum, do którego można się dostać wejściem na południowo-wschodnim krańcu pomnika. Tu, w pięciu salach, można zapoznać się ze szczegółami nazistowskiego planu eksterminacji Żydów i jego wykonania. Wzbudza kontrowersje 65 lat po swojej śmierci Choć znam dość dobrze historię nazistowskich Niemiec, wchodząc do podziemnego muzeum byłam pełna obaw. Już w przedsionku przywitały nas zdjęcia i teksty ilustrujące drogę, która prowadziła do Holokaustu. Sala Wymiarów to miejsce konfrontacji z osobistymi świadectwami i wspomnieniami - są tu kartki z pamiętników, pożegnalne noty, listy pisane przez ofiary. Dokumenty wmontowano w podłogę w podświetlane, prostokątne gablotki. Przeczytałam kartkę napisaną i wyrzuconą z pociągu przez dwunastoletnią dziewczynkę, jadącą do obozu koncentracyjnego. Była adresowana do ojca - jakby w nadziei, że ktoś ją znajdzie i dostarczy do adresata. "Drogi ojcze, chciałam cię pożegnać przed śmiercią. Tak bardzo chciałabym żyć, ale oni na to nie pozwolą. Umrzemy. (…) Żegnaj na zawsze. Całuję cię czule". Kartkę znalazł holenderski rolnik; przykleił znaczek i wysłał. Te rozdzierające słowa sprawiają, że na całą wystawę patrzy się w bardzo osobistym kontekście. Sala Rodzin ukazuje losy piętnastu konkretnych żydowskich rodzin, w Sali Imion można usłyszeć odczytywane imiona i nazwiska zidentyfikowanych ofiar Holokaustu, przekazane przez izraelski instytut Yad Vashem, a także nagrane wspomnienia tych, którzy przeżyli obozy koncentracyjne. Choć pomnik Holokaustu poświęcono przede wszystkim "ostatecznemu rozwiązaniu kwestii żydowskiej" w hitlerowskich Niemczech, to nowa wystawa "Topografia terroru" - umieszczona zresztą na terenie dawnej kwatery głównej Gestapo i SS oraz Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy, w miejscu gdzie kiedyś pracowało 7 tys. ludzi - precyzyjnie i boleśnie ukazuje sposób funkcjonowania machiny nazistowskiego terroru. Czy Hitler mógł zostać artystą? W maju na terenie kompleksu otwarto także Centrum Dokumentacji, mające w założeniu gromadzić pamiątki eksponujące historyczne znaczenie tego, co się wydarzyło w przeszłości. Prosty budynek w kształcie kostki z metalu i szkła zaprojektowała berlińska architekt Ursula Wilms. W fasadzie odbija się cały monument, co czyni go jeszcze bardziej otwartym i transparentnym. - Chodziło o to, aby znaleźć taki język architektury, który pomoże ukazać i zrozumieć to, co się stało - mówi Thomas Lutz, pracownik Centrum. Wystawa "Topografia terroru" skupia się na głównych instytucjach odpowiedzialnych za zbrodnie popełnione przez nazistów w całej Europie. - Naszym celem jest chłodna, rzeczowa, przejrzysta dokumentacja - mówi Lutz. - To jakby przeciwieństwo zaprzeczenia, którego dopuszczają się niektórzy. Nie chcemy nic wybielać ani ukrywać, chcemy odsłonić wszystkie szczegóły tego, co się wydarzyło i jak do tego doszło. Stała ekspozycja na temat Trzeciej Rzeszy zawiera mnóstwo dat i szczegółowych informacji ilustrowanych zdjęciami i oficjalnymi dokumentami dowodzącymi systematycznych prześladowań ofiar nazizmu - nie tylko Żydów, ale także homoseksualistów, Romów, osób upośledzonych i innych. Ale choć stała ekspozycja mówi o wszystkich potwornościach w sposób chłodny i rzeczowy, w czasie zwiedzania muzeum ma się wrażenie niemal namacalnego obcowania z zaplanowaną zbrodnią. Wokół pozostałości po dawnym budynku kwatery głównej 15 plakatów szczegółowo informuje o tym, co działo się w nim w okresie rządów nazistów - o 12 tys. więźniów, którzy w ciągu 12 lat byli tu przesłuchiwani i torturowani przed wysłaniem do obozów koncentracyjnych lub obozów pracy. Możemy także zobaczyć najdłuższy zachowany fragment muru berlińskiego zamieniony w historyczny monument. W pewnym momencie znaleźliśmy się w symbolicznym trójkącie ukazującym niemiecką przeszłość: przed sobą widzieliśmy pokoje przesłuchań, po prawej fragment muru berlińskiego, po lewej - dawne kwatery SS. Thomas Lutz pokazał nam ślady po kulach na ścianach. - Pochodzą z czasów wojny - tłumaczył. - Uznaliśmy, że trzeba je zostawić w nienaruszonym stanie. Jednocześnie przez okna widziałam ruchliwą, bogatą ulicę pełną sklepów. Było popołudnie, wszędzie kręciło się mnóstwo ludzi - i nagle pomyślałam, że miasto zatoczyło pełny krąg. W złotych latach 20. Berlin był kulturalną stolicą Europy - kwitła tu architektura szkoły Bauhaus, muzyka Brechta, psychologia Junga, na ekranach kin królowała Marlena Dietrich. I nagle pojawił się Hitler, wybuchła wojna, a potem wykwitł komunizm, który podzielił miasto… Dziś Berlin znowu pulsuje życiem. A jednak pomiędzy nowoczesnością i stylem można tu na ścianach znaleźć dziury po kulach oraz porażające zdjęcia i dokumenty oddające potworności popełniane przez nazistów. I tak być powinno. Choćby po to, byśmy nigdy o tym nie zapomnieli. Wawel OK, ale krowa lepsza - Polska to kraj ze wspaniałą historią, rewelacyjną wódką i życzliwymi ludźmi - mówi Adriano, 42-letni mieszkaniec Bolonii spotkany w Muzeum Powstania Warszawskiego. W Polsce jest piąty raz. W każde wakacje wspólnie z żoną dwa letnie tygodnie poświęca na poznawanie Polski. - Szkoda tylko, że nie umiecie tego sprzedać. >>>
Dobrze zaprojektowane. Dziś: pomnik Pomordowanych Żydów Europy z Berlina. Anna Dudzińska w DZ Anna Dudzińska w DZ. Ten pomnik to już ikona architektury. Symbol w samym sercu Berlina. 2711 bloków. Niezwykły pomnik ofiar Holokaustu 10 lutego 2017, 6:26 Rybnik. Centrum Aktywności Lokalnej sprawia, że chcemy się spotkać. Cykl Dobrze zaprojektowane Anny Dudzińskiej Kameralna architektura, niewielka ingerencja. A tak wiele znaczy dla społeczności rybnickiego Kłokocina. Jest to miejsce szczególne. Pozwala poczuć wspólnotę,... 23 kwietnia 2021, 7:12 Dom Powstańca w Katowicach powoli odsłania swoje piękno. Cykl Anny Dudzińskiej "Dobrze zaprojektowane" Powoli staje się coraz piękniejszy. Nieśmiało odkrywa już linię okien, także tych najzgrabniejszych - okrągłych. Widzimy balkony i czystą fasadę… Zapraszam... 26 marca 2021, 7:43 PLUS Ząbkowickie szkło to dzieła sztuki. Sprawdźmy, czy nie mamy na półkach takich talerzy i wazonów. Cykl wideo "Dobrze zaprojektowane" Dobrze zaprojektowane są nie tylko budynki. Tym razem będę zaglądała na półki. Państwa półki. Bo w niejednym domu zobaczyć można jeszcze szklane wazony czy... 19 lutego 2021, 11:52 Stalowe domy w Zabrzu to architektoniczny unikat na Śląsku i miłość od... drugiego wejrzenia. Cykl "Dobrze zaprojektowane" Anny Dudzińskiej Dom ze stali. To unikat, ale nie zachwyca na pierwszy rzut oka. Dopiero kiedy posłucha się o jego historii, można spoglądać na niego inaczej. Czasami, by... 30 stycznia 2021, 8:11 Radio 357 ruszyło. Anna Dudzińska: To radio jest dowodem, że nie wszystko można zniszczyć i zawłaszczyć Dla mnie Radio 357 jest dowodem na to, że warto iść pod prąd, że trzeba być wiernym temu, w co się wierzy. Może to jest także sygnał dla władzy, że nie wszystko... 8 stycznia 2021, 15:17 PLUS Nowy Werdon. Familok śląski. Nasza tradycja z nutką brytyjskości. Anna Dudzińska w cyklu "Dobrze zaprojektowane". Wideo Oto nowy familok. Wielorodzinna zabudowa w nowoczesnej odsłonie, ale z czytelnym nawiązaniem do tradycji. Jesteśmy dziś w Rudzie Śląskiej z Joanną i Wojciechem... 11 grudnia 2020, 9:38 PLUS Nasz Tauzen. Katowickie osiedle Tysiąclecia, gdzie wciąż chce się mieszkać. Cykl "Dobrze zaprojektowane" Miało być wzorcowe. Zastosowane rozwiązania - ekonomiczne, koncepcje techniczne – nowatorskie. Do tego dużo przestrzeni. Do zaprojektowania takiego pokazowego... 27 listopada 2020, 8:21 Spotkanie online z Michałem Nogasiem na Facebooku Biblioteki Śląskiej. Dziennikarz będzie opowiadać o książce "Z niejednej półki. Wywiady" W najbliższy wtorek, 24 listopada na profilu Biblioteki Śląskiej na Facebooku odbędzie się spotkanie online z Michałem Nogasiem. Dziennikarz od wielu lat... 19 listopada 2020, 18:38 PLUS Architektura po pandemii? Na razie szpital zamiast Międzynarodowego Centrum Kongresowego. ["Dobrze zaprojektowane"] Zanim wszyscy zaczniemy z niepokojem patrzeć w jego stronę, chciałam raz jeszcze zwrócić Państwu uwagę na budynek, który w ostatnich latach stał się ważnym... 30 października 2020, 12:08 PLUS Czarny Śląsk, czerwone cegły. O Nikiszowiec pyta Anna Dudzińska O magii Nikiszowca, istocie więzów społecznych oraz wpływie architektury na życie z Anną Solińską i Waldemarem Janem - twórcami Stowarzyszenia Fabryka Inicjatyw... 11 września 2020, 10:31 Anna Dudzińska odeszła z Radia Katowice: Mój głos w sprawie mediów publicznych Anna Dudzińska odchodzi z Radia Katowice. Symbol świetnego dziennikarstwa, właścicielka jednego z najbardziej rozpoznawalnych głosów śląskiej rozgłośni,... 6 czerwca 2020, 7:16 Anna Dudzińska odchodzi z Polskiego Radia Katowice. "Nikt nigdy nie cenzurował moich materiałów, ale wątpliwości ciążą" Anna Dudzińska, jedna z ikon śląskiego dziennikarstwa, wielokrotnie nagradzana reportażystka radiowa, gwiazda Polskiego Radia Katowice, także współpracowniczka... 2 czerwca 2020, 11:34 PLUS Anna Dudzińska, Dobrze zaprojektowane: CINiBA, biblioteka akademicka w Katowicach Ostatnio mniej się o niej mówi. Przywykliśmy, że po prostu jest. A przecież biblioteka akademicka w Katowicach wygrywała swego czasu wszystkie architektoniczne... 15 maja 2020, 23:04 Spór o kościół dominikanów w Katowicach. Rozmowa z architektami i o. Golonką Kontrowersje wokół przebudowy kościoła dominikanów przy Sokolskiej w Katowicach. Rozmawiamy z architektami: Tomaszem Chmielem (Nowe Biuro), Joanną i Wojciechem... 24 stycznia 2020, 1:00 PLUS Martha Thorne - szefowa Nagrody Pritzkera - dla DZ: Miastowi, musimy uczyć się żyć na mniejszych przestrzeniach Architekt nie może projektować budynku tak, by dobrze wyglądał tylko na zdjęciach. Gotowy obiekt nie należy do architekta. Gdy zostanie oddany do użytku, należy... 20 grudnia 2019, 16:34 PLUS Igloo, czyli dom profesora Witolda Lipińskiego we Wrocławiu. Anna Dudzińska, Dobrze zaprojektowane Owszem, to jest dom z lat 60. Zamiast tradycyjnej kostki - igloo. Dom stoi w pięknym miejscu Wrocławia, między starymi willami. Opowiada o nim architekt... 29 listopada 2019, 6:29 PLUS Norwegia. Droga trolli, platformy widokowe, architektura. Anna Dudzińska, Dobrze zaprojektowane Jedna z największych atrakcji Norwegii to Trollstigen, Droga Trolli, w dosłownym tłumaczeniu „drabina trolli”. Dziś polecamy... cały kraj. Owszem, cały kraj.... 22 listopada 2019, 6:14 Anna Dudzińska, Dobrze zaprojektowane: Elektrociepłownia Szombierki. Bytomskie dzieło Zillmannów niczym zamek „Latarnia” to projekt architekta Przemo Łukasika, który chce w ten sposób zwrócić uwagę na industrialne dziedzictwo Śląska. W piątek wieczorem Elektrociepłownia... 25 października 2019, 11:56 PLUS Kościół św. Cyryla i Metodego w Knurowie, czyli orgia śląskości. Anna Dudzińska, Dobrze zaprojektowane Uwielbiam pokazywać Państwu miejsca, które nie są ani popularne, ani oczywiste. Dzisiaj właśnie tak będzie. - Knurów jest miastem architektonicznie... 11 października 2019, 6:26 PLUS Grand Travaux - ikony architektury. Wielkie dzieła prezydenckie. "Dobrze zaprojektowane" Anny Dudzińskiej Politycy mogą wpływać na piękno architektury, która nas otacza. Takiego myślenia niestety brakuje w Polsce, za to szczęście mieli Francuzi. Do dziś te paryskie... 22 lutego 2019, 6:24 PLUS Pałac Kultury Zagłębia: Perła socrealizmu. Dobrze Zaprojektowane - program Anny Dudzińskiej Dzisiaj opowiemy o budynku bardzo znanym, często odwiedzanym, który miał to nieszczęście, że urodził się w trudnym dla architektury czasie. Powstał gdy... 18 stycznia 2019, 6:24
Widzieliście wśród Waszych znajomych, a może sami sobie zrobiliście słodkie selfie na Pomniku Pomordowanych Żydów Europy? Projekt "Yolocaust" dosadnie pokazuje niewiedzę na temat tego miejsca. Projekt "Yolocaust" stworzył izraelski satyryk Shahak Shapira, który postanowił zebrać z serwisów social mediowych (Facebook, Instagram, Tinder i Grinder) selfie zrobione na Pomniku Pomordowanych Żydów Europy. Artysta zaprojektował stronę, która z jednej strony przeraża i daje mocno do myślenia. Czy ludzie naprawdę nie wiedzą, w jakim celu powstał ten pomnik? Pomnik Pomordowanych Żydów Europy codziennie odwiedza 10 tysięcy osób i spora część odwiedzających dodaje na Instagram bądź Facebook słodkie selfie i bardzo często głupkowate zdjęcia z pomnikiem w tle. Z pewnością większość z tych osób nie zdaje sobie sprawy, że miejsce to powstało w celu upamiętnienia 6 milionów Żydów zamordowanych w obozach zagłady. A może nie chcą wiedzieć? Budowa złożona z 2711 betonowych bloków ma na celu ostrzec przyszłe pokolenia, aby nikt nigdy nie łamał praw człowieka i aby zawsze sprzeciwiać się wszelkim rodzajom dyktatury i przemocy wobec drugiego człowieka. Czy teraz ludzie dwa razy zastanowią się nad zrobieniem sobie selfie z berlińskim pomnikiem? Zdjęcia znajdziecie na stronie
pomnik z 2711 blokow